Wiem że nie każdy obchodzi te święto,wiem że sporo ludzi go nie lubi i że nie jest to typowe dla Polski święto nie mniej jednak odkąd jestem zakochana lubię i obchodzę to święto ;)
Ale do rzeczy,nie będę pokazywać całego procesu robienia hybryd bo coraz więcej dziewczyn potrafi go zrobić,a poza tym wszystkie wskazówki można znależć w internecie ;)
Do robienia hybryd używam produktów z semilaca
Krycie koloru:Transparentny
Mleczny kolor bieli z subtelna,różnokolorową drobinką.
Lakier hybrydowy Swmilac 131 Lovely Mickey
Krycie koloru:pełne
Neonowy odcień jasnego różu
W celu uzyskania maksymalnie intensywnego różu,aplikować na jasną bazę.
A poniżej już gotowe pazurki walentynkowe
Może macie jakiś sprawdzony czerwony kolor z semilaca??
Jeżeli przygotowujecie jakieś walentynkowe DIY koniecznie dajcie mi znać ;)
Pozdrawiam Sara :)
Efekt końcowy super! Wspólna obserwacja? :)
OdpowiedzUsuńAle piękne pazurki :) Na Walentynki idealne :)
OdpowiedzUsuńUroczy mani :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jutro idę na swoje pierwsze hybrydy. Mam nadzieję, że nie odpadną mi do Walentynek :D
OdpowiedzUsuńTwoje zdobienie jest naprawdę słodkie! :)
I am Journalist
piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńWyszło ślicznie;) Piękne połączenia kolorów i motyw serduszek bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPaznokcie w sam raz na walentynki ;) Ja lubię to święto, bo to kolejny powód do okazania sobie miłości.
OdpowiedzUsuńFajnie pazurki jak znalazł na Walentynki :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie kolorków. Ja na razie preferuję monochromatyczne paznokcie, ale może następnym razem poszaleję.
OdpowiedzUsuńSuper pazurki,bardzo słodkie.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńBiel i róż - idealne połączenie. <3
OdpowiedzUsuńPiękny ten róż :)
OdpowiedzUsuńjakie piekne i Walentynkowe, u mnie mocny makijazowy Walentynkowy tutorial :) jak bys chciałą zoaczyc to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie :-D
UsuńŚlicznie wymyśliłaś ten wzór ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam na:
www.vvbre.blogspot.com
Pazurki cudne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńpiękne:)
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńświetne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ! Uwielbiam takie delikatne pastele ! Buziaki
OdpowiedzUsuńale cudowne walentynkowe pazurki <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych kolorków :)
OdpowiedzUsuńCzerwony, który mam i lubię to 027 Intense Red.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Super się prezentują : )
OdpowiedzUsuńWalentynki to dla mnie teraz kolejny powód do spełnienia razem fajnego dnia ;-) pazurki fajnie klimatyczne ;-)
OdpowiedzUsuńamazing post, great photos! :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Ten różowy jest genialny :)
OdpowiedzUsuńwww.imkarolajn.blogspot.com
wooow! przepiękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne łapki!
OdpowiedzUsuńŚliczne łapki!
OdpowiedzUsuńMam te lakiery, ale muszę zapolować na lampę by je testować ;)
OdpowiedzUsuńŁadny. Walentynkowo wygląda. :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
Anru,
róż jest piękny!
OdpowiedzUsuńSandicious
Ładny efekt końcowy, zrezygnowałabym jedynie z tej ozdoby/cyrkonii, która jest na dużym palcu.
OdpowiedzUsuńPiękny mani :)
OdpowiedzUsuńwww.blackarrotmakeup.blogspot.com
śliczne hybrydy :D
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Piękne paznokcie,może kiedyś się skuszę na takie cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ten z serdecznego palca podoba mi sie nabardziej. I przyzna, ze zero potkniec, manicure idealny.
OdpowiedzUsuńSemilac = miłość :D
OdpowiedzUsuńNo Lovely Mickey to moje marzenie, muszę go kupić ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci wyszły ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie słodki manicure, ale która z nas nie chce czasem mieć takich róży na pazurkach? Ja tak :)
OdpowiedzUsuńThat looks so pretty :)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPewnie dopiero na wakacje odważę się na hybrydy. Nie niszczą się po nich paznokcie?
OdpowiedzUsuńŚwietny post, słodkie pazurki :)
xx
http://books-every-day.blogspot.com/
Jak szaleć, to szaleć, czasem trzeba spojrzeć przez różowy pryzmat ;-)
OdpowiedzUsuń